W czwartek w Hurghadzie doszło do ataku rekina. Drapieżnik rzucił się na młodego obywatela Rosji. Niestety mężczyzna nie przeżył. "Ataki rekinów nie są powszechną sytuacją w Egipcie. Uważam, że ten incydent nie powinien mieć wpływu na plany wyjazdowe turystów" - komentuje właściciel platformy internetowej wycieczkionline.com, organizującej wycieczki
Do niedawna mekka masowej turystyki, dziś miasto widmo, w którym straszą pozamykane sklepy, opustoszałe hotele i groźby kolejnych zamachów. Szarm el-Szejk serdecznie zaprasza. Szmaragdowe morze, magia koralowych ogrodów, złoty pustynny piasek, mistyczny Synaj, afrykańskie słońce, zabawa i wypoczynek – to Szarm el-Szejk, najsłynniejszy kurort nad Morzem Czerwonym. Jeszcze do niedawna egzotyczny i daleki, teraz popularny i chętnie odwiedzany przez turystów z Polski, kochających to miejsce za znakomite warunki wypoczynku” – wabi katalog jednego z największych polskich biur podróży. Poezja turystycznych miraży zderza się z brutalną prozą globalnej polityki na stronach ministerstwa spraw zagranicznych, odmalowujących Egipt w tonie raczej kasandrycznym: „Na terytorium kraju dochodzić może do ataków na miejsca odwiedzane przez turystów, miejsca kultu religijnego, bazary, centra handlowe, hotele, restauracje, bary i lotniska. […] Spodziewać się można wzmocnionych kontroli na ulicach oraz przy wejściach do kościołów i budynków użyteczności publicznej, zwiększenia liczby posterunków na drogach, większej liczby aresztowań pod zarzutem zagrożenia dla bezpieczeństwa państwa i ograniczonego dostępu do zatrzymanych”. MSZ, które generalnie odradza wyjazdy do Egiptu (gdzie właśnie na trzy miesiące wprowadzono stan wyjątkowy), wyłącza jednak Szarm el-Szejk z owej narracji godnej pióra Fredericka Forsytha. Pod warunkiem, że turyści uczestniczą w wyjazdach zorganizowanych i pod żadnym pozorem nie wysadzą nosa poza kurort. Pomiędzy prawdą ministerstwa a prawdą biura podróży znajduje się prawda życia, czyli rzeczywistość, w której można wprawdzie uniknąć aresztowań, ale nie ma co liczyć na szampańską zabawę. Na pierwszy rzut oka jesteśmy w raju: niebo nad Szarm el-Szejk jest najdoskonalszą reklamą koloru indygo. No, chyba że wstajemy wcześnie, wtedy można poczuć się jak w butelce szampana rose – wschód słońca rozpina bowiem nad surowymi górami Synaju pajęczynę złotoróżowego blasku. W przyhotelowym ogrodzie ćwierkają ptaki, do których za chwilę dołączy gasnący dopiero o zmierzchu – lub w wyniku awantury zrobionej przez któregoś z nielicznych, udręczonych gości – łomot rosyjskiego (albo dla odmiany arabskiego) popu znad całkowicie pustego basenu. Śmieszą więc wielojęzyczne informacje – także w języku polskim – o zakazie zajmowania leżaków i ostrzeżenia o konfiskacie ręczników, którymi turyści zwykli zaklepywać sobie na nich miejsca. Leżaki czekają, w basenie z rzadka pojawia się ktoś chętny na kąpiel, najliczniejsza jest obsługa – desperacko szukająca dla siebie jakiegoś zajęcia. Cały reportaż Małgorzaty Sadowskiej z Szarm el-Szejk przeczytasz w najnowszym „Newsweeku” - już w poniedziałek w kioskach, a w niedzielę wieczorem na Newsweek Plus Źródło: Newsweek_redakcja_zrodlo
Po studiach na Politechnice Wrocławskiej obroniłam doktorat z chemii i zajęłam się pracą badawczą. Zaczęłam jeździć na zagraniczne sympozja, najpierw po Europie, później do USA, Kanady i Japonii. W latach 90. zostałam doradcą komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej w sprawach współpracy międzynarodowej.
Przy przechodzeniu na drugą stronę ulicy w Egipcie obowiązują niepisane zasady. Jeśli będziesz ich przestrzegał, to być może zachowasz swoje zdrowie i życie. W Egipcie sygnalizacja świetlna i zebra na jezdni służą wyłącznie do dekoracji. Nikt nie zwraca na nie uwagi. Czasami kierowcy pojazdów muszą zatrzymać się na rozkaz policjanta, którego obecność jest niezbędnym dodatkiem do świateł. Ale widać, że robią to z bólem serca. Gdyby nie stał na skrzyżowaniu ulic, to z całą pewnością nikt by nie respektował znaków drogowych. Na egipskich ulicach istnieją dwa królestwa: wspomnianych już kierowców oraz pieszych. Piesi przechodzą przez ulicę, gdzie chcą i kiedy chcą. Nawet jeśli w pobliżu znajduje się przejście podziemne, to i tak większość ludzi będzie przeciskać się między samochodami. W Egipcie nikt nie lubi schodów i zbędnego wysiłku. Jest naprawdę bardzo niewiele miejsc, w których ruch uliczny działa tak jak w Polsce. Mieszkając w Egipcie, zwłaszcza w tak dużym mieście jak Kair, prędzej czy później będziesz musiał przejść na drugą stronę ulicy między jadącymi samochodami. W większości sytuacji nie unikniesz tego problemu, bo przejścia podziemne lub nadziemne są rzadkością i poza tym mogą być zlokalizowane za daleko. Na pasy dla pieszych również nie licz. Żaden samochód się nie zatrzyma. Ryzyko z egipskiej ulicy Przechodzenie przez kilka pasów ulicy, po której samochody i motocykle gnają na pełnym gazie i nie zwalniają, kiedy cię widzą, jest stresujące i niebezpieczne. Niemal każdego dnia zdarzają się śmiertelne wypadki z udziałem pieszych. Egipcjanie są przyzwyczajeni do ryzyka od dzieciństwa, ale dla przeciętnego turysty z Polski poprzeczka ustawiona jest zbyt wysoko. Zwłaszcza jeśli chodzi o bardzo szerokie egipskie ulice w godzinach szczytu. Odradzam ci podejmowania ryzykownych działań, kiedy stawką jest twoje zdrowie lub życie. Lepiej zaniechaj odważnego pomysłu, aby z powodu kaprysu nie zafundować sobie i swoim bliskim dramatu. Nie musisz nikomu nic udowadniać. Ani sobie, ani kolegom. Pchanie się dla szpanu między szybko jadące samochody to głupota. W Egipcie nigdy nie przechodź na drugą stronę ulicy bez potrzeby! Ale jeśli nie masz wyboru i naprawdę musisz to zrobić, zapoznaj się z moimi poradami, które mogą okazać się w tym pomocne. Wszystkiego, o czym piszę, niemal codziennie doświadczam na własnej skórze, więc ręczę za skuteczność. 1. Nie spiesz się! Stop! Nie działaj pochopnie i nie schodź jeszcze z krawężnika. Lepiej przepuścić tysiąc pojazdów, niż z pośpiechu wejść pod koła. Poobserwuj trochę ulicę, przez którą chcesz przejść, aby wyczuć jej puls i rytm. Bowiem każda egipska ulica jest inna. Natężenie ruchu, prędkość samochodów i odległości między nimi, a nawet rodzaj poruszających się po niej pojazdów zależą od tego, gdzie jest jej początek i koniec oraz przez jaką dzielnicę biegnie. Nawet na najbardziej zatłoczonych ulicach w godzinach szczytu co jakiś czas pojawia się „okienko” w nieustannie ciągnącej się masie samochodów. Wypatrz je z daleka, bo to najlepszy moment, żeby wejść na jezdnię. Przygotuj się na to odpowiednio wcześniej, żeby nie stracić okazji. Ale jeśli nadal nie czujesz się zbyt pewnie w takim momencie, daj sobie więcej czasu. Tyle, ile trzeba. Musisz działać w pełni świadomie i mieć pewność co do swoich możliwości. Dopiero wtedy zdobędziesz się na odwagę. To jest jak wojna psychologiczna. 2. Nie ostrzegaj! Nie dawaj kierowcom żadnych sygnałów ostrzegawczych, że wchodzisz na jezdnię. Po pierwsze nic one nie dają, bo żaden samochód nawet nie zwolni z tego powodu. Ty będziesz czekał na krawężniku w nieskończoność i w narastającym stresie. Po drugie natychmiast złapiesz taksówkę, a tego przecież nie chcesz. Ta sama zasada dotyczy sytuacji, kiedy jesteś już w trakcie przechodzenia na drugą stronę ulicy. Nie skupiaj się na ostrzeganiu kierowców, że jesteś tu, gdzie jesteś. Oni doskonale cię widzą i jeśli tylko nie wykonujesz niespodziewanych ruchów, to cię wyminą. Czasem w odległości tylko paru centymetrów. Oczywiście pod warunkiem, że mają wystarczająco dużo miejsca na ten manewr. 3. Bądź zdecydowany! Jak już się zdecydujesz przejść przez ulicę, zrób to płynnie, równym tempem i w miarę szybko. Przechodź na drugą stronę w linii prostej, aby skrócić czas przebywania na jezdni. Jeśli trzeba, a na cztero- czy pięciopasmowych alejach zwykle tak jest, zatrzymaj się na chwilę, aby przepuść auto przed sobą. Przede wszystkim nie rozłaź się na boki tudzież nie przemieszczaj się slalomem bądź na skos. Tak możesz robić tylko wtedy, kiedy pojazdy stoją w korku albo jadą wolniej, niż ty sam idziesz. Poza tym chodzi o to, żeby być maksymalnie skupionym na celu, szybkim i zdecydowanym, nie mieć czasu na lęk. Bo kiedy tylko pojawi się strach, będziesz ugotowany. 4. Nie cofaj się! Jeśli strach cię obleci, kiedy będziesz pośrodku ulicy, to zatrzymaj się i po prostu stój w miejscu. Samochody będę cię objeżdżać. Egipscy kierowcy są przyzwyczajeni do pieszych pośrodku ruchliwej ulicy. Zapewniam, że nikt nie będzie trąbił klaksonem. Niestety najgorszą rzecz, jaką możesz zrobić ze strachu jako niedoświadczona osoba, to wycofać się, dając niespodziewanie krok w tył. Twój ostatni krok, bo zaraz będziesz kaleką albo trupem. Egipscy kierowcy nie są przygotowani na takie zachowania na ulicy. Możesz stać i stać na jezdni jak słup i nic złego ci się nie stanie, dopóki samochody będą mogły cię wymijać. Poza tym, że narobisz w gacie. 5. Uważaj na motocykle! Motocykle są zmorą dla pieszych przechodzących przez jezdnię. Pojawiają nagle, wyskakując zza samochodów niczym kamikadze. I zazwyczaj jadą dużo szybciej od nich. Nierzadko bez włączonych świateł po zmroku i jeden za drugim. Niestety nie da się przewidzieć, czy spośród chmary w miarę wolno jadących samochodów, nie wychynie motocyklista wariat, gnający ile wlezie na swojej chińskiej maszynie i nie wjedzie ci na głowę. A zaraz po nim kolejny… Dlatego przechodząc przez egipską ulicę, nigdy nie czuj się w pełni bezpiecznie.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych jasno wskazuje, gdzie jest teraz niebezpiecznie. Z powodu ostatniego ataku na Izrael na rynku turystycznym zapanował chaos. Jako że Egipt znajduje się niedaleko
Data aktualizacji: 25 września 2021 Koronawirus w Egipcie doprowadził do całkowitego wstrzymania ruchu turystycznego, Pod względem ilości zakażeń wywoływanych przez koronawirusa Egipt zajmuje 27. miejsce na świecie. Od 1 lipca lotniska są otwarte, a ruch lotniczy został wznowiony. Koronawirus w Egipcie Koronawirus w Egipcie wykryto już 14 lutego, a więc na 6 dni przed zdiagnozowaniem pierwszego przypadku we Włoszech. W odróżnieniu jednak od Italii, wydarzenia nad Nilem przybrały w kolejnych tygodniach znacznie wolniejszy obrót – rozwój epidemii wpisał się w model afrykański, zaskakująco łagodny. Jak podaje Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), na całym kontynencie afrykańskim stwierdzono do 8 sierpnia 95 tys. przypadków SARS CoV-2 (w tym 4950 śmiertelnych). Stanowi to zaledwie 0,5 procenta wszystkich zakażeń koronawirusem na świecie. Wirus obecny jest zwłaszcza w tych krajach, które mają intensywne kontakty gospodarcze i turystyczne ze światem – koronawirus w Afryce wykrywany jest przede wszystkim w takich państwach, jak: Republika Południowej Afryki, Algieria, Egipt, Maroko. Koronawirus – Egipt w statystykach Jeśli chodzi o statystyki koronawirusa, Egipt zajmuje drugie miejsce na kontynencie afrykańskim i 27. na świecie (najwięcej zachorowań jest w USA, Polska jest na 46. miejscu). Jak informują lokalne media, powołując się na Ministerstwo Zdrowia Egiptu, na początku sierpnia liczba zachorowań wyniosła niespełna 95000: #AMAY| Egypt reports 123 new COVID-19 infections, bringing total to 94,875 — Egypt Independent (@EgyIndependent) August 6, 2020 Źródło: Oficjalny profil Ministerstwa Zdrowia Egiptu Serwis podaje, że do 7 sierpnia w Egipcie zanotowano: 95006 przypadków zakażenia SARS CoV-2, 4951 zgonów z powodu COVID-19, czyli choroby wywoływanej przez koronawirusa, 48898 osób uznanych za wyleczone. Tak zwana krzywa zachorowań w Egipcie cechuje się też niewielką regularnością wzrostów – dni gorsze przeplatają się z lepszymi. Przykładowo, 25 marca stwierdzono 54 przypadki, a 26 marca – 39. 3 kwietnia było 120 nowych zachorowań, a dzień później – 85. Natomiast sumarycznie, w kolejnych tygodniach, liczba wykrytych zakażeń rosła w następujący sposób: 16 lutego - 1, 23 lutego - 1, 1 marca - 2, 8 marca - 55, 15 marca - 126, 22 marca - 327, 29 marca - 609, 5 kwietnia – 1173, 10 maja - 9400, 15 czerwca - 46 289, 18 lipca - 87 172, 7 sierpnia - 95 006. Koronawirus w Egipcie: czy jest Hurgardzie i Marsa Alam? Egipt dla reszty świata to przede wszystkim turystyka. Turystą był „pacjent zero” zdiagnozowany 14 lutego, a także mężczyzna uznany z pierwszą ofiarę SARS CoV-2 w Egipcie, który zmarł 8 marca w szpitalu w Hurgardzie. Polacy od lat masowo wyjeżdżają na wakacje to tamtejszych kurortów, takich jak Hurgarda, a także Marsa Alam czy Szarm el-Szejk. Obecnie jednak praktycznie jest to niemożliwe. W związku z rozwojem epidemii koronawirusa na świecie, w sierpniu 2020 na stronie internetowej polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych można znaleźć ostrzeżenie dla osób planujących wyjazd do Egiptu. Można w nim przeczytać, że: odradza się podróże: na Półwysep Synaj (z wyjątkiem kurortu Szarm el-Szejk); na Pustynię Zachodnią, w tym do rejonu oaz, a także na obszary znajdujące się przy granicy z Libią oraz przy granicy z Sudanem; do tzw. trójkąta Halaib (południowo-wschodniego rejonu przy granicy z Sudanem). odradza się podróże, które nie są absolutnie niezbędne: do strefy pustynnej na wschód od Doliny Nilu (z wyjątkiem głównych dróg łączących Kair bezpośrednio z miejscowościami: Ismailia, Port Said i Suez, oraz ośrodkami turystycznymi położonymi nad Morzem Czerwonym: Ain Sokhna, El-Gouna, Hurghada, Safaga i Marsa Alam); do Delty Nilu i na wybrzeże Morza Śródziemnego (z wyjątkiem Port Saidu i Aleksandrii; uwaga: podróż z Kairu do Aleksandrii inną drogą niż autostrada Alexandria Desert Road nie jest rekomendowana); do Doliny Nilu pomiędzy Kairem i Luksorem (z wyjątkiem miasta Luksor) oraz pomiędzy Asuanem i granicą z Sudanem (z wyjątkiem Abu Simbel); uwaga: podróże do Luksoru, Asuanu i Abu Simbel powinny odbywać się drogą lotniczą; zdrowie Syrop z imbiru, miodu i cytryny - domowy lek na przeziębienie Świeży korzeń imbiru posiada właściwości przeciwzapalne, przeciwwirusowe i przeciwbakteryjne. Ponadto może być stosowany na nudności oraz w celu poprawienia kondycji skóry, włosów i paznokci. Sprawdzamy, jak przygotować syrop z imbiru, miodu i cytryny. Przeczytaj artykuł Co robi Egipt, żeby zatrzymać koronawirusa? Jeśli chodzi o Egipt, koronawirus został uznany za zagrożenie, które może napłynąć ze świata zewnętrznego, a następnie rozlać się w niekontrolowany sposób drogą zakażeń poziomych. Dlatego rząd w Kairze podjął daleko idące środki zmierzające do izolacji kraju, a dodatkowo odseparowania obywateli od siebie nawzajem. Jak informuje polski MSZ, w obawie przed rozprzestrzenianiem się zarazy, a w szczególności przed jej importem z Europy, Ameryki i Azji, w Egipcie początkowo wprowadzono: stan wyjątkowy z częściową godziną policyjną, jednak w związku z obecną sytuacją epidemiczną, rząd egipski ogłosił zniesienie jej od 27 czerwca, zawieszenie ruchu lotniczego przynajmniej do 15 kwietnia 2020 r. - od 1 lipca lotniska są otwarte, a ruch lotniczy został wznowiony zamknięcie do odwołania przejścia granicznego między Egiptem a Izraelem w Tabie; utrzymany pozostaje obowiązek noszenia maseczek w miejscach publicznych i środkach transportu. Wakacje w Egipcie w czasie koronawirusa - jakie wymogi? Jak podaje Ministerstwo Spraw Zagranicznych, podróżni wybierający się do Egiptu będą proszeni o wypełnienie kwestionariusza zawierającego następujące informacje: podróże osoby w ciągu ostatnich 14 dni przed wizytą w Egipcie; potwierdzenie, że w ciągu 14 dni przed podróżą podróżny nie miał żadnych objawów związanych z COVID-19; potwierdzenie, że podróżny nie miał kontaktu z pacjentami z COVID-19 w ciągu ostatnich 14 dni przed podróżą; oświadczenie, że podróżny powiadomi kierownictwo hotelu lub lekarza, jeśli wykaże jakiekolwiek objawy związanych z COVID-19 podczas pobytu w Egipcie. Podróżni mają obowiązek, by przekazać ww. kwestionariusza na lotnisku po przylocie do Egiptu. Tylko ci, którzy podróżują z krajów wskazanych przez Światową Organizację Zdrowia (WHO), jako państwa z wysokim poziomem zakażenia COVID-19 są zobowiązani do przedłożenia przy wjeździe do Egiptu aktualnego wyniku testu PCR (wykonanego w kraju pochodzenia w ciągu maksymalnie 48 godzin przed datą podróży). Na lotnisku przyjezdni mogą zostać poddani pomiarowi temperatury. Ponadto władze lotniskowe mogą wymagać od podróżnych okazania odpowiedniego ubezpieczenia medycznego. Turystyka a koronawirus w Egipcie W związku z epidemią koronawirusa na świecie i w samym Egipcie, biura podróży nie oferują w najbliższym czasie żadnych wyjazdów w ten rejon. Pierwsze wyloty do Marsa Alam, Hurgardy i Szarm el-Szejk sprzedawane są na koniec maja i czerwiec, a później w większości dopiero w grudniu. W tej chwili nikt nie potrafi jednak powiedzieć, czy jeszcze latem sytuacja epidemiologiczna zostanie opanowana na tyle, by udało się przywrócić ruch turystyczny. Czy ten artykuł był dla Ciebie pomocny? Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami na temat zdrowia i zdrowego stylu życia, zapraszamy na nasz portal ponownie!
Zastanawiasz się już, gdzie pojechać na wakacje w październiku 2023? Nie czekaj dłużej z pakowaniem walizek. Sprawdź, jakie piękne miejsca warto odwiedzić w czasie urlopu, zapomnij o kapryśnej pogodzie i szarudze, jaką serwuje Polska jesień. Odwiedź ciepłe, słoneczne zakątki świata i ciesz się udanym wypoczynkiem pod palmami.
03 / 06 / 2018 CZY W EGIPCIE JEST BEZPIECZNIE? W najnowszym filmiku vlog z mojego ostatniego wyjazdu… :) Jeśli Wam się spodoba, będzie mi bardzo miło jeśli dacie łapkę w górę! :) Zobaczycie w nim między innymi: Jakie zagrożenia czyhają w Egipcie? Czy Egipt jest bezpieczny? Jak ustrzec się przed klątwą faraona? Jakie leki zabrać do Egiptu? Jak wygląda hotel Jaz Aquaviva? Burza piaskowa – gdzie i jak nas dopadła? Byliśmy w hotelu z aquaparkiem i wiążę się z tym moja porażka… ;) Pokazuję Wam również kremy z filtrem, które naprawdę działają. … i jeszcze wiele wiele innych! Miłego oglądania! :) Aby przełączyć jakość na HD wystarczy na dole po prawej kliknąć ikonkę koła zębatego. :) Post czy w egipcie jest bezpiecznie? appeared first on
Waluta w Egipcie: funt egipski (EGP), 1 USD = ok. 16 EGP (lepiej zabrać dolary, niż Euro). Napięcie: 220 V. Język: arabski: można porozumieć się po angielsku. 7-dni w Tabie – podsumowanie . To był już nasz drugi raz w Egipcie i pewnie nieostatni, przed nami jeszcze sporo do odkrycia. Może kiedyś uda się zobaczyć piramidy, kto wie.
Można ogólnie stwierdzić, iż Egipt jest krajem bezpiecznym, jednak jak wszędzie, należy zachować zdrowy rozsądek i ostrożność. Nie jest dobrym pomysłem włóczenie się po ciemnych zaułkach Kairu, stolicy Egiptu, w nocy, a bazary i okolice egipskich piramid to miejsca, gdzie szczególnie należy uważać na kieszonkowców. Najlepiej nie trzymać całej gotówki w jednym miejscu i bacznie pilnować podróży z pewnością spotkamy w Egipcie rzesze wszelkiej maści naciągaczy i oszustów, proponujących „atrakcyjne cenowo” towary i usługi. W Egipcie należy zachować dużą dozę ostrożności i dystansu w stosunku do arabskich kupców zachwalających swój „najlepszy” towar. Szczególną ostrożnością powinny kierować się kobiety, zwłaszcza podróżujące po Egipcie samotnie. Aby ustrzec się nagabywania i zrobić dobre wrażenie na Egipcjanach, którzy przywiązani są do tradycyjnej kultury i zasad Koranu, należy przede wszystkim ubierać się skromnie (zakrywając ramiona i dekolt) . Podróżując autobusami w Egipcie warto zwrócić uwagę na to, iż kobiety często mają wyznaczone miejsca do siedzenia, a w metrze osobny wagon (przeważnie na początku składu). Jak reagować na zaczepki w Egipcie? Głośne, zdecydowanie wypowiedziane słowo „chalas” (dość) lub „haram” (zabraniam) powinno wprawić natręta w wciąż jest państwem narażonym na ataki terrorystyczne, lecz główne arterie Kairu obstawione są przez kordony policji i wojska. Wraz z rozwojem turystyki w Egipcie prócz zagrożenia ze strony islamskich ekstremistów pojawiło się widmo rosyjskiej mafii. Mafiozi z Europy wschodniej zadomowili się w Aleksandrii, gdzie przejęli kontrolę nad handlem narkotykami i prostytucją. Dla turysty odwiedzającego Egipt nie stanowi to jednak bezpośredniego niebezpieczeństwa, pod warunkiem nie angażowania się w nielegalny proceder. W wypadku kradzieży, zagubienia paszportu w Egipcie należy zgłosić się do ambasady RPw Kairze: 5 El Aziz Osman Str. , Zamalek, CairoArab Republic of EgyptTel. (0-0202) 736-74-56
Najszybciej można złożyć wniosek online. Są to dwa sposoby ubiegania się o wizę do Egiptu; możesz ubiegać się o to samodzielnie przez Internet lub za pośrednictwem strony trzeciej, takiej jak visagov.com, gdzie znajdziesz wszelką potrzebną pomoc i to w swoim własnym języku. Jeśli musisz spędzić więcej czasu w Egipcie, oprócz
Przewodnik zawiera ogólne informacje o Egipcie i najważniejsze miejsca, które warto odwiedzić. Jeśli chodzi o jazdę w Egipcie, wymagania dotyczące jazdy, międzynarodowe prawo jazdy, informacje o wynajmie samochodu, zasady eksploatacji, etykieta oraz sytuacja na drodze i stan, które musisz znać i, co najważniejsze, przestrzegać.
Stanowisko w sprawie tego, czy w Egipcie jest bezpiecznie, zajęło Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Spis treści. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy! Polub nas na Facebooku! X.
Czy w Egipcie jest bezpiecznie? Ministerstwo spraw zagranicznych opisuje Egipt, tak jakby był to kraj prawie na równi z Pakistanem czy Irakiem. Jak przeczytasz kilka informacji to odnosisz wrażenie, że jak tam pojedziesz to możesz naprawdę zostać porwanym lub zginąć. Kilka przykładów: “W Egipcie obowiązuje stan wyjątkowy.
k3kPL7s. sde6bf31id.pages.dev/72sde6bf31id.pages.dev/92sde6bf31id.pages.dev/99sde6bf31id.pages.dev/40sde6bf31id.pages.dev/42sde6bf31id.pages.dev/51sde6bf31id.pages.dev/4sde6bf31id.pages.dev/86
gdzie bezpiecznie w egipcie